...wpis bez żadnej konkluzji :P
pół żartem pół serio...
pół żartem pół serio...
Zastanawiałam się ostatnio nad tym, czy Dawidek nie będzie kiedyś zły na nas jak już podrośnie i będzie duży....i zobaczy te wszystkie wpisy na jego temat i te zdjęcia i filmiki i czy nie powie :
" mamo jak mogłaś udostępniać moje zdjęcia w Internecie bez mojej zgody, musiałaś wybrać akurat te na którym tak śmiesznie wyglądam....szybciutko usuwaj wszystkie moje zdjęcia z Internetu !" :P
" mamo jak mogłaś udostępniać moje zdjęcia w Internecie bez mojej zgody, musiałaś wybrać akurat te na którym tak śmiesznie wyglądam....szybciutko usuwaj wszystkie moje zdjęcia z Internetu !" :P
no i będzie miał prawo tak powiedzieć, jeśli tak właśnie będzie się zapatrywać na temat Internetu :-)
w takich czasach żyjemy, że dumni rodzice chwalą się swoimi pociechami na FB, na blogach i gdzie jeszcze popadnie...a dzieciaczki jak podrosną wcale nie będą musiały być z tego powodu zadowolone....
ale wiadomo przecież, że nie robi tego nikt w złej wierze i Dawidek jakby chciał się z tego powodu pogniewać kiedyś na mamę to mamusia wytłumaczy, że jest bardzo, a to bardzo dumna ze swojego cudownego syneczka i że bardzo go kocha i po prostu chce pochwalić się nim całemu światu :P
a mądry syneczek chyba nie będzie się dalej złościć...no może ewentualnie strzeli focha na jakiś czas (jak to ma w zwyczaju:P ).
a mądry syneczek chyba nie będzie się dalej złościć...no może ewentualnie strzeli focha na jakiś czas (jak to ma w zwyczaju:P ).
Koniec wpisu :P