"zdradliwa wena raz jest raz jej nie ma..."
i tak to też jest ze mną...momentami nachodzi mnie wena- tak jak i teraz ...i wtedy piszę naraz kilka postów...a potem cisza w eterze przez długi czas....
czasem są takie momenty, że człowiek kompletnie jest wypompowany z energii, a do tego dochodzi natłok dziennych obowiązków i zajęć i taka pustka....i wydaje się, że każdy dzień jest taki sam...
nieraz łapię się na tym, że mylą mi się dni....nie tylko dni tygodnia ale i miesiąca...dziś na przykład byłam w Urzędzie zmienić dane i podpisałam się z dzisiejszą datą czyli 26.03.2017 :D czasem a nawet często bywam mega zakręcona..ale mimo wszystko ogarniam ten chaos :D i jestem z siebie dumna..a co
ale w rzeczywistości to dzieje się dużo i każdy dzień chociaż taki sam jest zupełnie inny
dziś właśnie mam wenę i będę pisać i pisać o tym wszystkim co u nas i u Dawida.
Witamy na blogu poświęconemu Dawidkowi, Zabieramy Cię w podróż o niezwykłym małym człowieczku, który pomimo swej "przypadłości" dzielnie walczy każdego dnia,a do tego ma w sobie przeogromne zasoby radości. Owa przypadłość to nieuleczalna choroba genetyczna mięśni- miopatia miotubularna. Ten blog to także opowieść o macierzyństwie, o codzienności życia z CNM oraz o przeszkodach jakie nasz Aniołek musi pokonywać każdego dnia.
poniedziałek, 26 czerwca 2017
32- dziękujemy za Wasz 1 % ! :)
Kochani! Dziękujemy Wam z całego serca za przekazanie 1 % dla naszego Dawidka. Jesteśmy wzruszeni, że losy naszego syna nie są Wam obojęt...
-
po ostatnim pobycie w szpitalu niecały tydzień później znów z Dawidkiem zawitaliśmy na dobrze nam znany OITD... tym razem już nie przyje...
-
Kochani, zbliża się czas rocznych rozliczeń podatkowych i w związku z tym, każdy z Was poświęcając około 2 minuty swojego życia może ...
-
Dawidzio jak każde małe dziecko jest niesamowitym pochłaniaczem czasu:) mamy to szczęście, że Dawid (i to w sumie od urodzenia t...